Analna wpadka w walentynki – opowiadanie erotyczne

Opowiadanie erotyczne, analna wpadka w walentynki.

Krótkie opowiadanie z zeszłego roku, wtedy jeszcze odczuwaliśmy przez jakiś czas dyskomfort jak na siebie patrzeliśmy po tym zajściu a teraz wracamy do tego wspomnienia z uśmiechem na ustach. Zaczęło się niewinnie, walentynkowy wypad na kolację i kino. Gdy wróciliśmy do domu, moja dziewczyna poszła wziąć prysznic a ja za ten czas przygotowałem łóżko na harce. Żel nawilżający i do masażu i jakieś gadżety. Później zamiana, ja wskoczyłem pod prysznic a ona teraz na mnie czekała już całkiem naga. Kiedy już się umyłem to wszedłem do pokoju oczywiście nagi, spojrzałem na jej wzrok i nabrzmiałe sterczące sutki. Zaczęło się na spokojnie, całowanie itp. Kiedy już przeszliśmy do pozycji 69 to w pewnym momencie moja dziewczyna poniosła głowę i powiedziała, że chce spróbować dzisiaj czegoś nowego. Patrzyłem zaciekawiony co to takiego, powiedziała… że chce spróbować seksu analnego, zdziwiłem się bo jestem dosyć dobrze wyposażony i bałem się, że mogłem jej coś uszkodzić. Najpierw powoli, zwilżyłem lubrykantem palec i wsunąłem jej w dupkę powoli i masowałem, podobało jej się. W miarę upływu czasu do masażu wkraczało więcej palców. Kiedy jej dupcia była na tyle naciągnięta, że bez problemu penetrowałem ją czterema palcami to wyciągnąłem je i wsunąłem swojego kutasa. Na początku było okej, lecz później coś poszło nie tak, kiedy próbowałem ją przenieść z pozycji na pieska na plecy i jednocześnie dalej będąc w środku, podczas przerzucania jej na mnie musiałem chyba za bardzo wejść bo wrzasnęła wniebogłosy i zeskoczyła ze mnie i wijąc się na ziemi z bólu próbowała wymasować bolącą dupkę. Poniosło nas, stwierdziłem… zaczęła się śmiać przez łzy i stwierdziliśmy, że już do tego nie wrócimy. Musiała wziąć l4 w pracy, podparła się hemoroidami, których oczywiście nie miała.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*